sobota, 12 maja 2018

Od nich zależał los człowieka



Rodzanice, choć dość oględnie poświadczone przez odkrycia naukowe zakorzenione musiały być dość głęboko w kulturze i świadomości ludności zamieszkującej ziemie w dorzeczu Wisły, Odry i Bugu. Inaczej nazywane były Narecznicami lub Sudiczkami. Ich kult wiązał się z narodzinami i pierwszymi odwiedzinami bogów u nowo narodzonego dziecka. Rodzanice zawsze we trzy przychodziły jako asysta boga Roda. Wcześniej w czasie ciąży opiekowały się przyszłą położnicą i pojawiały się w towarzystwie wyższego bóstwa, by wieścić los człowiekowi, który właśnie przyszedł na świat. Ich obecność była konieczna i w późniejszym życiu dorastającego obywatela społeczności. Zjawiały się więc na postrzyżynach i weselu, by sprawdzić, jak wypełnia się ich przepowiednia. Propaganda nowej wiary zastąpiła je postaciami aniołów opiekuńczych. Sprytne i skuteczne posunięcie, całkowicie usunęło w cień trzy wieszczki.




Dla przychodzących po połogu Rodzanic warzono przednią strawę. Częstowano kaszą, miodem i jajkami. Uczta czekała na nie, rozstawiana tuż po szczęśliwym rozwiązaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz