czwartek, 11 sierpnia 2016

Przerażający wilkołak czy osoba chora psychicznie?

Legendy o istnieniu przerażających bestii istniały od zawsze, między innymi o takich jak wilkołak i podobnych. Ludzie wymyślali je głównie po to, aby wzbudzać w innych strach lub wyjaśnić w ten sposób wydarzenia, których sami nie byli w stanie pojąć. Jednym z takich mitycznych stworzeń był wilkołak.


Niegdyś wierzono, że w różny sposób człowiek może przemienić się w wilka. Los tych osób stawał się przeklęty, gdyż ich jedynym pragnieniem było mordowanie zwierząt, a także ludzi. Jednak jeszcze większym ryzykiem było to, że osoba zaatakowana przeżyje i sama stanie się monstrum. Głoszono, że wilkołactwo może przywołać również potężny urok rzucony przez maga lub też natarcie skóry specjalną maścią.

Co ciekawe mit ten na stałe zakorzenił się już w czasach prehistorycznych. Kiedy to myśliwi nakładali na siebie skóry zwierząt i wyli do księżyca, aby uzyskać wielką moc w trakcie polowań. W kolejnych stuleciach skupiono się bardziej na procesie transformacji i mocy przeznaczenia.

wilkołak by Vasilina
Powstał również konkretny obraz fizyczny wilkołaka. Osobnik zarażony miał mieć oczy głęboko umieszczone w oczodołach, złączone, obfite brwi oraz szarą brodę. Wszystko zmieniało się, gdy następowała pełnia księżyca, wtedy następowała przemiana w ogromnego wilka o wściekłych czerwonych oczach i z pianą wylewającą się mu z pyska.


Dziś mimo popularności wilkołactwa w literaturze lub filmach, znaleziono uzasadnienie dla powstania mitu człowieka zamieniającego się w wilka. Mówi się o likantropii, czyli chorobie psychicznej, która zamiast być ówcześnie leczona, dała początek opowieściom rodem z fantasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz